Smok Eustachy Smok Eustachy
573
BLOG

Nie ma co spekulować jeśli można zbadać

Smok Eustachy Smok Eustachy Polityka Obserwuj notkę 3

Jozefmoneta ma w sobie coś z FYMa. Wstawia notki szybciej, niż ja je jestem w stanie czytać. Że o komciach nie wspomnę. Jeśli mówimy o komciach, to spodziewałem się, że notka w której na nikogo nie bluzgam nie wywoła wielkiego zainteresowania. Przypominam, że stwierdziłem, że to brzoza jest kluczowa wbrew popularnej dezinformacji. A na samym początku brzozy nie było, była linia wysokiego napięcia i bliższa NDB. Brzoza się pojawiła dopiero potem. Wbrew temu, co mi tu wypisują niektórzy wystartowała ze sporym kredytem zaufania. Niektórzy od razu twierdzili, że co najwyżej trabant się tam mógł rozłożyć a nie Tupolew, ale większość uznała, że może i brzoza. Kto ją tam wie. Dała ona też chwilę oddechu, którą pancerni zmarnowali. Sygnał do wewnętrznej dekonstrukcji dał Edmund Klich stwierdzając, że jak walnęło to urwało. Potem okazało się, że nikt tej brzozy nie badał. W ramach przygotowań do emisji przez TVP przypominam podstawowe problemy dendrologiczne:

  1. Z jednej strony pasuje, żeby skrzydło pokonało brzozę i odpadło kawałek dalej, ale z drugiej pasuje, ze brzoza pokonała skrzydło i zwaliła się potem pod własnym ciężarem. Takie oczekiwania co do drzewa przez analogię nazwijmy teorią korpuskularno-falowych właściwości brzozy. Nie może być tak i tak na raz. A komisarze nie zadbali nawet o stwierdzenie, czy zachowała się ciągłość między górną a dolną częścią drzewa. Prawdopodobnie rządowy Tu 154M ściął sam jednometrowy czubek drzewa, następnie zebrało ono od odrzutu i padło.
  2. Okoliczny drzewostan jest tak rozmieszczony, że publikowane zdjęcia drzewa są z jednej strony, żeby nie było widać następnych drzew.
  3. Komisja zapomniała zbadać tego drzewa na okoliczność kontaktu z płatowcem, a teraz to po ptokach. A można było zbadać. W tej sytuacji wszystkie dowody pośrednie są bez znaczenia, bo pominęli bezpośredni. Nie ma co spekulować jak można zbadać.

Na pierwszy rzut oka to ta brzoza nawet się nadawała, problem się zrobił jak się parę osób jej przyjrzało dokładniej. W tej sytuacji pancerni mają za swoje: sami sobie sprokurowali ten los. I po co Wyborcza wydaje te swoje dodatki? Pokazałaby wyniki badań mikroskopowych i koniec pieśni. Nikt by pisiorom nie uwierzył.

Najpierw wyciągnęli Hypkiego, Osieckiego, Klicha. Oni w telewizjach różne rzeczy wygadywali, i słupki nieufności zaczęły rosnąć. No to wyciągnęli Łozińskiego, który z siekierą w ręcach udowodnił, że w USA nie ma profesorów. Bo nie ma tam Belwederu i prezydent nie ma gdzie wręczać nominacji. Jakoś tak to szło. I słupki znowu wzrosły. No to oni dalej w tą stronę z publikacją dzisiejszą i znowu jakieś 10% wzrosną. I niech mi ktoś powie, że nie miałem racji z postulatem nowego otwarcia. Napisałem im dokładnie co mają robić bo wiedziałem, że jak u mnie przeczytają to zrobią dokładnie po staremu - odwrotnie. I niech się wpędzają w histerię - oni tak lubią.

Na koniec odpowiedź Marka Dąbrowskiego na fonoskopijne zapędy YKW:

https://docs.google.com/file/d/0BwPwbhnBMeradXZtd09YdUxYd1U/edit

PS: Macie swoje skrzynki:

Mówi się, że tzw. komisja Millera otrzymała zapisy ze skrzynek od Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego. Członkowie komisji mówią, że opierali się właśnie na danych CLK. Jednak gdy się zobaczy raport komisji i podpisy pod odczytami widać, że to nie Centrum zajmowało się odsłuchem. To jest transkrypcja z transkrypcji, a nie odczyt CLK. Ten materiał jest obarczony taką wadą, że wszystko jest w nim dyktowane z sekwencją półsekundową.

Stanisław Zagrodzki o postawie władz ws. 10/04

 

Kilka zdań wyjaśnienia: 1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze. 2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie. 3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata. Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia. 4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota. 5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie? Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka