Trybunał Konstytucyjny ma się kierować konstytucją, a nie jakimś poczuciem słuszności czy czymś. Jeśli w konstytucji są wałki to ma ich pilnować, a nie kombinować, że to że sio. Pamiętajcie o tym oceniając działalność trybunału w świetle jego kompetencji. To raz.
2.
Z faktu przeprowadzenia referendum konstytucyjnego wypływa wniosek, że każdy może ocenić, czy konstytucja jest dobra czy nie. Nie jest to wiedza tajemna dostępna namaszczonym expertom. To też se przyjmijcie do wiadomości.
3.
Nie wszystko w poprzedniej notce było na poważnie. Zastosowałem kodofilską dialektykę talmudyczną. Jak jest napisane, że Polska jest demokratycznym państwem prawa to jest i już. Taki sposób myślenia.
4.
W konstytucji jest zadeklarowany trójpodział władz, ale raz że pojawia się jakaś Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - ni przypiął ni przyłatał. Dwa - kompetencje poszczególnych władz są pomiszane. Wykonawcza ma decydujący głos w ustawodawstwie np. Jest ten trójpodział faktycznym zatem czy deklarowanym jedynie? A?
5.
Teraz wykryło, że ni ma impiczmęta w konstytucji. Nie ma i co? Osiem lat miała Platforma i Nowoczesna na wprowadzenie impiczmęta, co mieli lepszego do roboty? A Rysiek Petru będzie obchodził jubileusz 20 lecia działalności politycznej. Przez dwadzieścia lat mógł o impiczmęcie pomyśleć.
6.
Władza sądownicza to w ogóle jakieś państwo niewydarzone jest. Pozbawione demokratycznej kontroli. Teraz Ziobro ich straszy zbrodnią za korupcję.
7.
Konstytucjotwórcom brakowało słownictwa i używali tego samego słowa na określenie różnych czynności. Np. "powołuje".
II
KOD powinien umotywować swój protest poprzez zamieszczenie dokładnego terminarza, z wyszczególnieniem, co kto mógł i kiedy wg poszczególnych regulaminów i ustaw. Jakoś nie chcą. No to jak ma mim wierzyć w to zagrożenie demokracji?
2.
Chodzą bowiem słuchy, że nie tylko złamali regulamin sejmu, ale się nie zmieścili w terminach własnych ustaw. I o czym to świadczy?
III
Furorę robi filmik portalu natemat:
https://www.youtube.com/watch?v=CjhArXU8D40
Owe dziadki z tej wiochy mają celne komentarze i o wiele wyższy poziom refleksji prezentują, niż tuzy refleksji kodomickiej, jak prof Markowski, prof Czapliński, prof Krzemiński, prof Mikołejko. Ten Mikołejko to w ogóle niezły zawodnik. Polecam zapoznanie się:
W świecie „elit" pokroju Mikołejki ludzie nie chodzą, tylko się „włóczą", nie mają mieszkań, tylko „nory", nie wychodzą, lecz „wypełzają", nie mają rąk, tylko „łapy". http://wpolityce.pl/forum/polityka/28-dyskusje-pod-publikacjami-dzialu-polityka/tematy/288497-zbigniew-mikolejko-nie-tylko-obraza-polakow-on-traktuje-polakow-jak-robactwo-komentarze-publikacji?strona=4
Zauważcie, że dziedki z tej wioski otrzymawszy konkretne pytanie udzielają na nie konkretnej odpowiedzi, trzymając sie tematu.
IV
Aby zawrzeć kompromis trzeba coś tam odpuścić. Pytam sie po raz kolejny środowisk kodowskich: z czego zamierzacie zrezygnować, aby zaspokoić oczekiwania Obamy i Wenecji????
